Czy dzieci z Zespołem Aspergera są z natury niegrzeczne?
NIE! Jednym z typowych objawów Zespołu Aspergera obserwowanych przez osoby trzecie (np. nauczycieli), jest kwestionowanie różnych niepisanych norm i zasad społecznych, począwszy od akceptowanego w danym miejscu sposobu zachowania, poprzez np. okazywanie szacunku określonym osobom i społecznościom, aż po otwarte kwestionowanie hierarchii społecznej.
Zachowania takie są konsekwencją złożenia dwóch aspektów sposobu myślenia u małego AS-a:
- myślenia w 100% opartego na twardej logice, w szczególności odrzucania tłumaczeń „bo tak”, „bo ci każę” itp. (AS będzie zawsze dążył w kierunku „dlaczego” i da się przekonać jedynie merytorycznymi argumentami)
- szczerości jako najwyższej z wartości
Jednocześnie intencją AS-a nie jest celowe przeszkadzanie w prowadzeniu zajęć – jego komentarze i pytania wynikają najprawdopodobniej z tego, że:
- nie rozumie on jakiegoś zagadnienia, a chciałby je zrozumieć (patrz wyżej)
- nie rozumie, że może w ten sposób komuś przeszkadzać
Co zamiast „bo tak”?
Stwierdzenia typu „bo tak” nie będą działały we właściwy sposób wobec AS-a nie dlatego, że celowo ignoruje on czyjś autorytet lub władzę, ale dlatego, że po prostu nie jest w stanie zrozumieć przyczyny stojącej za jakimś zakazem. Tymczasem wytłumaczenie tej przyczyny jest bardzo proste – wystarczy krótkie „bo tak” (bazujące na pewnym kontekście, który właśnie stanowi istotę problemu) zamienić na dłuższy komunikat nie bazujący na niedopowiedzianym kontekście, np.:
- bo ja tak zdecydowałam
- bo mam umocowanie formalne [np. nauczycielka], aby podjąć taką decyzję
- bo uważam takie postępowanie za niewłaściwe i dlatego skorzystałam z przysługującego mi prawa
- bo mam prawo cię ukarać, jeśli się nie zastosujesz
Tłumaczenie takie może się wydawać dość śmieszne osobom neurotypowym, jednak osobom z Zespołem Aspergera pozwala zrozumieć pełny związek przyczynowo-skutkowy.
Zespół Aspergera i pojęcie autorytetu
W dawnych latach (w szczególności w czasach PRL) nauczyciel był postrzegany jako ktoś, kto „z urzędu” jest autorytetem – czy to w danej dziedzinie, czy wręcz ogólno-życiowym. Było to podejście prowadzące do wielu patologii, na czele z ukrywaniem postępujących braków we własnej wiedzy za zasłoną powagi autorytetu. Niestety niektórzy nauczyciele do dzisiaj kultywują tego typu podejście.
W przypadku osoby z Zespołem Aspergera, to podejście nie ma racji bytu – dziecku z Zespołem Aspergera nie da się skutecznie wytłumaczyć, że ma traktować nauczyciela jako autorytet „bo tak” – będzie ono nieustannie dążyło do głębszego zrozumienia, czym jest ten „autorytet” i dlaczego niby ma kogoś traktować w tak wyjątkowy sposób.
Nie oznacza to, że AS nie ma autorytetów – wręcz przeciwnie, natomiast nieodzownym warunkiem bycia autorytetem dla takiego dziecka jest posiadanie solidnej, głębokiej i szerokiej wiedzy fachowej w danym obszarze.
Czy dzieci z Zespołem Aspergera mogą być agresywne?
Istnieje wiele udokumentowanych przypadków związku pomiędzy Zespołem Aspergera a agresją – również poważną (np. sporo sprawców szkolnych strzelanin w USA miało Zespół Aspergera). To, co najczęściej pomijają artykuły w prasie popularnej na ten temat, to że jest to niemalże w 100% agresja wyłącznie wtórna, a więc sytuacja, gdzie sprawca agresji był przez dłuższy czas „nakręcany” przez swoje bliższe i dalsze otoczenie.
Będąc nauczycielem, powinieneś zdawać sobie sprawę, że na etapie 8-14 lat, przemoc fizyczna jest naturalnym (co nie oznacza że pożądanym) i jednym z głównych sposobów ustalania między sobą pozycji w hierarchii pomiędzy poszczególnymi uczniami. Będąc dobrym nauczycielem, powinieneś nie tylko przekazywać uczniom wiedzę, ale też starać się chronić słabszych uczniów przed agresją ze strony silniejszych – nawet jeśli system Ci w tym nie pomaga. Ci słabsi często bowiem padają ofiarami różnych form agresji pierwotnej:
- wyśmiewania ze względu na „bycie innym”, albo wyśmiewania konkretnych problemów, np. tików nerwowych
- bicia i innej agresji fizycznej „wprost” – również tej delikatnej ale częstej, np. ciągłego popychania i delikatnych uderzeń
- agresji biernej – tj. przez „niezauważanie” przez „grzeczniejsze” dzieci ewidentnych aktów agresji ze strony tych „mniej grzecznych”
- zmowy wobec nauczycieli (w 99% przypadkach, wszyscy uczniowie w klasie dokładnie wiedzą, którzy uczniowie biją i którzy są bici, jednak często zawiązuje się niepisana zmowa pomiędzy bijącymi i biernymi)
Agresja rodzi agresję wtórną – dotyczy to tak samo osoby z Zespołem Aspergera, jak i każdej innej. W zależności od różnych szczegółów, wybuch tej agresji może:
- nastąpić wcześniej lub później
- być mniejszy lub większy
- być skierowany przeciwko osobom bijącym lub biernym (uczniom lub nauczycielom)
- być wyrażony w formie złości i gniewu („dlaczego nie chcesz mi pomóc?”), albo w formie bardziej konkretnych działań
Najczęściej jednak, nawet w przypadku agresji wtórnej, celem osoby z Zespołem Aspergera nie jest zemsta, a jedynie doprowadzenie do sytuacji, w której ciągłe zaczepki i inne formy agresji ze strony „normalnych” osób po prostu ustaną.