Trafiłem na test AQ mając 30 lat – i chociaż przez całe wcześniejsze życie czułem, że jestem inny niż reszta rówieśników, nie wiedziałem co to takiego Zespół Aspergera i jak sobie z nim radzić. Chodziłem więc do „normalnej” szkoły i jakoś próbowałem sobie dać radę – co dawało lepsze skutki w kwestiach edukacyjnych, gorsze zaś w budowaniu relacji z kimkolwiek. Generalnie jednak jakoś sobie poradziłem przez te 30 lat nie wiedząc, czym jest moja przypadłość i jak się za nią fachowo zabrać.

W związku z tym na tej stronie nie znajdziesz raczej porad odnośnie małych dzieci z Zespołem Aspergera, z wyjątkiem tych kilku ogólników poniżej:

1. Jeśli widzisz, że z Twoim dzieckiem coś jest nie tak, np. nie bawi się wspólnie z innymi dziećmi i nie chce z nimi integrować, albo wręcz jest przez nie odganiane lub w jakikolwiek sposób męczone, po pierwsze zacznij coś robić jak najszybciej, a po drugie nie żałuj pieniędzy na najlepszych dostępnych specjalistów, nawet kosztem uszczuplenia oszczędności czy wzięcia jakiegoś kredytu. Zespół Aspergera to nie jest jakaś wysypka czy przeziębienie, która przejdzie samoistnie za jakiś czas, tylko coś, co będzie integralną częścią jego życia aż do końca – prawidłowa diagnoza i prowadzenie mogą zdecydować o jego sukcesie życiowym i zawodowym – albo o braku tego sukcesu…

Zacznij od wypełnienia testu CAST, czyli wersji testu AQ przystosowanej do diagnozy małych dzieci, do wypełnienia przez rodziców.

2. Na dobre prowadzenie dziecka z Zespołem Aspergera składa się kilka różnych działań terapeutycznych, prowadzonych na różnych etapach życia – np. w wieku 3-4 lat można już postawić diagnozę i zacząć pracę nad kwestiami emocjonalnymi dziecka, z kolei u wczesnego nastolatka często potrzebna będzie praca nad kwestiami logopedycznymi. Jeśli jesteś rodzicem małego dziecka z Zespołem Aspergera, to szczęśliwie dla Ciebie tak się składa, że większość polskojęzycznych materiałów na ten temat dostępnych za darmo w Internecie skupia się właśnie na etapach 3-4 i 13-15 lat. Nie chcę więc tutaj powtarzać tego wszystkiego, co z pewnością łatwo znajdziesz na innych stronach.

3. Zespołu Aspergera nie należy się wstydzić i ukrywać przed nauczycielami. Im lepiej nauczyciel zna ucznia, tym bardziej jest w stanie mu pomóc, albo przynajmniej tym mniej popsuć. Więcej szczegółów znajdziesz w tym, tym i tym filmie.

4. To samo dotyczy lekarzy – wszystkich, nie tylko tych związanych w jakikolwiek sposób z diagnozą Zespołu Aspergera. Wg najnowszej wiedzy medycznej, Zespół Aspergera jest najczęściej powiązany z innymi nieprawidłowościami w pracy organizmu – najczęściej trzustki, tarczycy, czy różnych elementów układu pokarmowego. Szacowana przyczyna jest podobna jak w przypadku innych objawów: mózg nie radzi sobie z odpowiednim „tuningiem” niektórych organów do optymalnej współpracy z innymi, w związku z czym działają zbyt intensywnie, albo zbyt mało intensywnie, powodując mniejsze lub większe anomalie. W połączeniu z trybem funkcjonowania typowym dla osób z Zespołem Aspergera (głównie siedzącym z niewielką ilością ruchu) może to prowadzić do problemów np. z otyłością.

Dlatego też już od wieku dziecięcego należy zwracać uwagę na stosowane leki, szczególnie oddziałujące na w/w organy – aby lekarz zdawał sobie z tego sprawę, powinien być poinformowany o Zespole Aspergera.

5. Warto się też upewnić, że ten konkretny lekarz, z którego usług chcesz skorzystać, rzeczywiście podnosi przez cały czas swoją wiedzę – spora większość szczegółowej wiedzy nt. Zespołu Aspergera powstała bowiem relatywnie niedawno, bo od lat 90-tych. Trafiają się w związku z tym lekarze (np. w przychodniach w małych miastach), którzy skończyli edukację w czasach, gdy wiedza o Zespole Aspergera była minimalna, podnoszą swoje kwalifikacje niechętnie i wybiórczo, i w najlepszym przypadku wiedzą, co to ogólnie jest Zespół Aspergera, ale ich wiedza ogranicza się do tego, że warto takie dziecko wysłać do psychologa.